Bartosz Bijak | Radio Łódź
Porannym Gościem Radia Łódź był naczelnik pionu upamiętniania łódzkiego Instytutu Pamięci Narodowej Bartosz Bijak. W programie “Gość Po 8” Maciej Trojanowski rozmawiał z nim o Powstaniu Warszawskim i jego łódzkich wątkach.
Powstanie Warszawskie zajmuje szczególne miejsce w pamięci historycznej Polaków przede wszystkim dlatego, że jest to najbliższy współczesnym tak duży i tak tragiczny zryw narodowy. Przez lata również pamięć o Powstaniu była wymazywana przez władze PRL. – Trzeba też pamiętać o okresie PRL-u i o czymś, co możemy nazwać walką o pamięć o Powstaniu i o tym, że w pewnym momencie społeczeństwo na przekór władzy o Powstaniu pamiętało i po 1989 roku ta pamięć mogła już oficjalnie być podtrzymywana. To też ma znaczenie, jeśli chodzi o przełożenie na to, jaką rangę ma ta rocznica – powiedział Bijak.
Łódzki IPN od kilku lat prowadzi akcję upamiętniania powstańców również w Łodzi i regionie. Groby powstańców na łódzkich cmentarzach są oznaczane biało-czerwonymi szarfami. Jest ich już plisko 200. – Mamy w swojej ewidencji ok. 180 nazwisk powstańców, w kilku przypadkach również cywilów, którzy w Powstaniu zginęli, jednego lotnika, który niósł pomoc powstańczej Warszawie i został upamiętniony na Ogrodowej. Zaznaczę, że mówimy o faktycznych pochówkach, jak i o upamiętnieniach symbolicznych grobach rodzinnych – dodał Bijak.
Akcja oznaczania grobów powstańców już wyszła poza Łódź. W tym roku szarfy na grobach pojawiły się również w Piotrkowie Trybunalskim przez członków Klubu Historycznego im. gen. Grota Roweckiego.
WCZEŚNIEJSZE ROZMOWY DNIA ZNAJDZIESZWARCHIWUM |