Zamykanie list wyborczych w Łódzkiem
Trwają ostatnie ustalenia co do kandydatów na listach wyborczych do parlamentu w województwie łódzkim. Część z ugrupowań ma już prawie gotowe listy, a część wciąż jeszcze rozmawia.
Najbardziej klarowna sytuacja jest w obozie Zjednoczonej Prawicy, który przedstawił już liderów wszystkich list. W Łódzkiem są to wicepremier Piotr Gliński, poseł Antoni Macierewicz i posłanka Joanna Lichocka. Wciąż jeszcze jednak nie wiadomo kto znajdzie się na dalszych miejscach. Choć poseł Tadeusz Woźniak z Solidarnej Polski przekonuje, że listy są prawie gotowe. – Są w 95%. Mogą być jakieś drobne zmiany, ale generalnie skład już znamy i uważamy, że będą to bardzo silne listy.
Wiadomo, że na każdej liście znajdzie się przynajmniej jeden przedstawiciel ugrupowań koalicyjnych Prawa i Sprawiedliwości, a więc Solidarnej Polski i Porozumienia Jarosława Gowina- mówi przedstawiciel Porozumienia Włodzimierz Fisiak. -Pozostali członkowie, poza wiodącym PiS-em, mają prawo do jednego miejsca w każdym okręgu wyborczym i to prawo zostało zachowane.
Jednym z wymienianych nazwisk na nieoficjalnej giełdzie kandydatów jest właśnie Włodzimierz Fisiak, ale na dalszych miejscach można się również spodziewać obecnych parlamentarzystów PiS, choćby ministra Waldemara Budy.
Sytuacja nieco bardziej skomplikowana jestw opozycji. Tak przynajmniej się wydawało do dzisiaj. Długo trwałyrozmowy dotyczące nie tylko list, ale też ich liderów. Choćby w Koalicji Obywatelskiej w Łodzi, gdzie jako jedynkę wymieniano Katarzynę Lubnauer z Nowoczesnej.Pytany o szczegóły Poseł PO Artur Duninmówił – Nie zaprzeczam, nie potwierdzam. Poczekajmy do zarządu krajowego. I jak się okazało Grzegorz Schetyna przeciął dziś niektóre spekulacje.
Lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna przedstawił proponowane “jedynki” na listach wyborczych Koalicji Obywatelskiej na jesienne wybory parlamentarne.
W Łodzi z pierwszego miejsca wystartuje komentator sportowy Tomasz Zimoch. Na drugim miejscu jest Małgorzata Niemczyk, na trzecim Dariusz Joński, z czwartego wystartuje obecny wiceprezydent Łodzi Krzysztof Piątkowski, a z piątego Antonina Majchrzak – najmłodsza radna w Łodzi.
Katarzyna Lubnauer- łódzka posłanka i szefowa Nowoczesnej wystartuje z drugiego miejsca na warszawskiej liście Koalicji Obywatelskiej za Grzegorzem Schetyną.
Po opublikowaniu komunikatu w tej sprawie prezydent Łodzi Hanna Zdanowska oświadczyła, że rezygnuje z udziału w sztabie wyborczym Koalicji Obywatelskiej. W ten sposób protestuje przeciwko kształtowi łódzkiej listy kandydatów. – Próbowałam zarazić Grzegorza Schetynę innym podejściem do polityki, bardziej otwartym i samorządowym. Niestety moja wizja nie zyskała akceptacji – napisała Hanna Zdanowska w swoim oświadczeniu.
Jedynką Koalicji Obywatelskiej w Sieradzu będzie będzie były rzecznik rządu Ewy Kopacz ,Cezary Tomczyk. W Piotrkowie listę otworzy były minister Cezary Grabarczyk.
Polskie Stronnictwo Ludowe też już jest na mecie układania list. Tak przynajmniej zapewnia wiceprezes partii Dariusz Klimczak, który nie chce jednak ujawniać nawet tego kto będzie kandydatem spoza partii, bo przecież ludowcy chcą tworzyć Koalicję Polską. -Dzisiaj nie mogę o tym mówić, ponieważ jest to zarezerwowane dla naszego prezesa Władysława Kosiniaka Kamysza.
W przypadku PSL więcej wiadomo o wyborach do senatu. Przede wszystkim w Łodzi doszło do nieoficjalnego porozumienia z Platformą Obywatelską, które zakłada, że obie partie nie będą w tych wyborach, wystawiać przeciw sobie silnych kandydatów. – Formalnego porozumienia nie ma i nie będzie, natomiast oczywiście prawdą jest, że wybory do senatu prowadzone są w okręgach jednomandatowych, a to tworzy określoną specyfikę, dlatego czasem nie warto wystawiać dwóch czy trzech kilku dobrych kandydatów opozycji demokratycznej – potwierdza Dariusz Klimczak.
Ludowcy zapewniają jednak, że do Senatu wystartują mocne nazwiska- nieoficjalnie wiadomo, że wystartuje Henryk Siemiński, były dyrektor Muzeum Tradycji Niepodległościowych, Andrzej Stępień, czy Stanisław Witaszczyk.
Najdalej w peletonie układania list, jest jednak lewica, która wciąż nie wie, w jakiej formule pójdzie do wyborów- mówił na antenie Radia Łódź Sylwester Pawłowski z SLD. – Trzy warianty są brane pod uwagę. SLD jako partia wiodąca, komitet wyborców jako stowarzyszenie, no i ewentualnie koalicja z trzech podmiotów – mówi Pawłowski.Czyli SLD, Wiosna i Razem. I ta trzecia opcja wydaje się najbardziej prawdopodobna.
Na koniec pozostaje jeszcze ruch Kukiz15, który, jak mówi poseł Piotr Apel – widzi potrzebę tego, aby stworzyć jakiś centrowy mocny blok, będący pewną równowagą i stabilizatorem na coraz bardziej roztrzęsionej scenie politycznej.A to oznacza, że nie wykluczona jest nawet tak egzotyczna koalicja, jak Kukiz15 z PSL
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |