Pożar w gminie Sieradz. Ratowano zwierzęta
Prawdopodobną przyczyną pożaru, który wybuchł wczoraj wieczorem w miejscowości Grądy w gminie Sieradz, było podpalenie.

Pożar wybuchł w piątek (12 lipca) po godzinie 19.00. Płonęła stodoła połączona z oborą. Ogień trawił budynek wielkości 40 na 12 metrów. Jak informuje kpt. Nikodem Balcerzak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej z Sieradza, strażacy początkowo nie mogli dostać się do środka. W późniejszej fazie ogień zaczął trawić słomę i siano zgromadzone na poddaszu. – Najtrudniejsze było wyprowadzenie zwierząt i gaszenie ognia na poddaszu. Nie ułatwiała tego blacha, którą pokryty jest dach. Trzeba było ją zrywać, by podać strumień wody na płonącą słomę – relacjonuje kpt Balcerzak.
Dogaszanie poddasza trwało wiele godzin. Zwierzęta przeprowadzono do obory sąsiadów. Na miejsce przyjechał weterynarz, który ocenił ich stan. Do poszkodowanych dotarli też przedstawiciele zarządu gminy.