Ulica Dąbrowskiego znowu zamknięta
Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Kolejny raz została wyłączona z ruchu ulica Dąbrowskiego w okolicach Łomżyńskiej.
Drogowcy wcześniej położyli asfalt, droga była już przejezdna, teraz prace wykonywane są od początku. Łodzianie dziwią się takiej kolejności robót.
Mieszkańcy okolicznych domów narzekają także na przedłużający się remont innych odcinków ulicy Dąbrowskiego. – Nie rozumiem,przecież 2-3 miesiące temu było zrobione. Wszyscy się cieszyli. – Chyba czegoś było za mało, bo asfalt nie był utwardzony, a tu jeździły jeszcze samochody ciężarowe. – Koszty wzrastają, podatnicy płacą, no parodia. Coś się porobiło, to powinno być dawno skończone, tak mi się wydaje. – No jakaś fuszerka musiała być tam zrobiona, że po prostu zrywają ponownie. – Tam dalej także już jest zrobiony ten odcinek Dąbrowskiego na Rydza Śmigłego, ale tam też była masakra, nawet samochodem się tam nie dało jeździć na piasku – skarżą się mieszkańcy.
O położeniu nowej nawierzchni zdecydował Zarząd Inwestycji Miejskich, który w poprzedniej stwierdził nieprawidłowości. Droga powinna być w poniedziałek lub wtorek – już przejezdna.Jak tłumaczy Piotr Wasiakz Zarządu Inwestycji Miejskich, wykonawca prac został zobowiązany do położenia nowej nawierzchni. Na własny koszt. -Na każdym etapie inwestycji sprawdzamy, kontrolujemy jakość wykonywanych prac i jakość stosowanych materiałów. W tym przypadku nasze laboratorium stwierdziło, że w okolicach skrzyżowania z ulicą Łomżyńską, nawierzchnia bitumiczna, jej wierzchnia warstwa nie jest odpowiedniej jakości. Dlatego nakazaliśmy wykonawcy poprawienie tego odcinka. Asfalt został sfrezowany i trwa układanie kolejnych jego warstw – informuje Wasiak.
Remont całej ulicy Dąbrowskiego ma zakończyć się jesienią tego roku. We wrześniu na Rzgowskiej na swoje trasy powinny jużpowrócić tramwaje.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |