Łódź przeznaczy ponad pół mln zł na nowy festiwal
Nie wiadomo jednak, jak się będzie nazywał, kto na nim wystąpi, ani kto go zorganizuje. Wiadomo jedynie, że będzie to festiwal popularnych komików, tak zwanych stand uperów.
Piotr Kurzawa z Łódzkiego Centrum Wydarzeń wyjaśnił, że na razie jest tylko pomysł na stworzenie wydarzenie, które do miasta przyciągnie miłośników. – Chcemy stworzyć nowy produkt. Jesteśmy w trakcie ustalania. Na pewno pojawią się najlepsze nazwiska. O szczegółach opowiemy później. Na dziś nie podpisaliśmy żadnej umowy, rozmawiamy tylko o pozyskaniu środków na realizację takiego przedsięwzięcia – powiedział Kurzawa.
Na przekazanie dotacji w wysokości 560 tys. zł na festiwal zgodzili się łódzcy radni, jednak nie bez wątpliwości. Oburzeni byli radni opozycji, którzy nie mieli szansy się zapoznać z projektem wcześniej. Ale od głosu wstrzymała się również część radnych koalicyjnych. Przewodniczący komisji finansów Władysław Skwarka zwrócił uwagę, że urzędnicy prezentujący projekt w czasie posiedzenia Rady Miejskiej byli nieprzygotowani i sami nie znali wielu szczegółów. – Mało wiemy na temat tego przedsięwzięcia. Z teorii można wywnioskować, że to bardzo dobre przedsięwzięcie. Radni jednak nie dostali odpowiednich komentarzy odnoście tego, co tak właściwie miasto za te 560 tys. zł będzie miało. Jeżeli pomysł wypali, to będę klaskał, jeżeli nie – będę prosił o głowę tego, który to wymyślił – dodał Skwarka.
Nieoficjalnie wiadomo, że festiwal mógłby odbyć się w Atlas Arenie i prezentować najważniejszych polskich stand-uperów. Wydarzenie miałoby być komercyjne i zorganizowane przez zewnętrzną firmę.
WIĘCEJ INFORMACJIOKULTURALNEJ ŁODZI I REGIONIE. SPRAWDŹ TEŻ NASZKALENDARZ WYDARZEŃ. |