– Ma zarzucone działanie umyślne, jeśli chodzi o kwestię naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i skutek nieumyślny w postaci śmierci pokrzywdzonego – powiedział Adrian Sikora z Prokuratury Rejonowej w Wieluniu.

24 lipca 2018 roku obecny wiceburmistrz Złoczewa nie zachował należytej ostrożności przy wykonywaniu skrętu w lewo. Zderzył się ze skuterem. Nastolatka bezskutecznie reanimowano przez dwie godziny. Tokarski chciał dobrowolnie podać się karze, na co nie zgodzili się rodzice nastolatka.

Czytaj także: Prezydent Sieradza nie wiedział, że potrącił kobietę

Oskarżony przyznał się do nieumyślnego spowodowania wypadku. W wieluńskim sądzie wyrazi skruchę. Przeprosiny powtórzył w wypowiedzi dla Telewizji Polskiej. – Gdybym mógł, chciałbym cofnąć czas. Tak jak powiedziałem na rozprawie, po raz kolejny bardzo szczerze przepraszam rodzinę – podkreślił Tokarski.

Kolejną rozprawę zaplanowano na 22 lipca. Wówczas zeznania złożą koledzy zmarłego Jakuba.