Kolejne zmiany w Widzewie? Trener straci posadę przed pierwszym meczem?
Dyrektor sportowy Łukasz Masłowski i trener Zbigniew Smółka mają pożegnać się z Widzewem Łódź. Decyzja ta może zostać ogłoszona jeszcze dzisiaj (25 czerwca).

Wszystko wskazuje na to, że Zbigniew Smółka nie poprowadzi Widzewa Łódź w żadnym meczu o stawkę. Jego przygoda ma się zakończyć, zanim jeszcze się na dobre rozpoczęła. Razem z nim z klubem z al. Piłsudskiego ma się pożegnać również dyrektor sportowy Łukasz Masłowski, który oficjalnie pracę rozpoczął niewiele wcześniej. O tych zmianach informuje dzisiaj (25 czerwca) Przegląd Sportowy.
Na razie w Widzewie nikt nie chce potwierdzić, ani zaprzeczyć jednoznacznie tym informacjom, a to może oznaczać, że faktycznie coś jest na rzeczy. Tym bardziej, że – jak dowiedziało się Radio Łódź – do Opalenicy mają dzisiaj pojechać prezes Martyna Pajączek i wiceprezes Piotr Szor.
To właśnie w Opalenicy widzewiacy przebywają na zgrupowaniu. W sobotę (22 czerwca) przegrali pierwszy sparing z Lechem Poznań 0:3, a dzisiaj mają się zmierzyć z innym zespołem z Lotto Ekstraklasy – Zagłębiem Lubin. Początek tego spotkania o godzinie 18.
Wracając do pojedynku z Lechem, po nim trener Smółka w dosadny sposób skomentował umiejętności swoich zawodników. – Będę brutalnie szczery: fakty są takie, że w przypadku niektórych zawodników występujących w drugiej połowie, ich rodzice powinni nam dopłacać za to, żebyśmy uczyli ich podstaw gry w piłkę. Po przerwie mieliśmy duży problem z utrzymaniem się przy piłce, wymienialiśmy mało podań – powiedział szkoleniowiec w rozmowie z oficjalnym portalem klubowym.
Czy taka postawa przyczyni się do szybkiego zwolnienia? Wydaje się, że taką decyzję nowa prezes Martyna Pajączek rozważała już wcześniej, bowiem dzień przed sparingiem klub nie podpisał kontraktów z dwoma zawodnikami, których chciał sprowadzić Łukasz Masłowski. Dyrektor sportowy pracuje w klubie oficjalnie od połowy kwietnia, chociaż to on miał stać już za zwolnieniem trenera Radosława Mroczkowskiego na początku kwietnia. Jacek Paszulewicz, który go zastąpił okazał się wielkim niewypałem. Z kolei Smółka na początku, podczas pierwszej konferencji prasowej, skonfliktował się z fotoreporterami, których próbował pouczać, kiedy powinni robić zdjęcia.
Jeśli dojdzie do zwolnień, nowym trenerem Widzewa zostanie prawdopodobnie – przymierzany już wcześniej – Marcin Kaczmarek, który ostatnio pracował w Termalice Bruk-Bet Nieciecza. Nie wiadomo, kto zostanie wówczas dyrektorem sportowym.