Władze Łodzi zorganizują kolejną edycję Regionalnych Targów Pracy bez wsparcia Urzędu Marszałkowskiego
W październiku w Łodzi odbędą się Regionalne Targi Pracy. W tym roku ich organizacją zajmie się Urząd Miasta bez pomocy Urzędu Marszałkowskiego.
Wiceprezydent miasta Tomasz Trela jest zaskoczony, że marszałek województwa nie chce się zaangażować w wydarzenie. Jego zdaniem to brak współpracy w ważnej sprawie. – Mamy wrażenie, że pan marszałek chce się odciąć do działań, które promują Łódź, a przez nią region łódzki. W naszym przekonaniu zadania marszałka są przeciwne. Marszałek powinien być pierwszym strażnikiem tego, aby promować Łódź i region, szczególnie w tak newralgicznej dziedzinie jak rynek pracy – dodaje Trela.
Marszałek Grzegorz Schreiber zaznacza, że Urząd Marszałkowski pracuje nad własną propozycją działań, które pomogą w promocji rynku pracy w województwie. Pomysł zostanie zrealizowany jeszcze w tym roku, w porozumieniu z Powiatowymi Urzędami Pracy.
– Myślę, że rynek pracy na tyle się zmienia, że należy też formy kontaktu z pracodawcami i potencjalnymi pracownikami zmienić. Nad tym pracujemy i chcemy uruchomić to na przełomie września i października. Chcemy przedstawić własną projekcję tego typu działań – mówi marszałek.
Październikowe Regionalne Targi Pracy organizowane przez Urząd Miasta Łodzbędą kosztować miastko około 50 tysięcy złotych. Do tej pory wsparcie Urzędu Marszałkowskiego polegało przede wszystkim na dotarciu do pracodawców w regionie oraz promocji wydarzenia w pociągach Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |