Łódzka Rada Miejska chce być bardziej ekologiczna
Łódzka Rada Miejska wkrótce chce zrezygnować z używania papieru. Mają to umożliwić tablety, które otrzymają radni. To kolejny krok, który ma sprawić, że Rada stanie się bardziej ekologiczna, po tym jak niedawno zrezygnowano z wody w plastikowych butelkach.
– To jeden z elementów polityki wprowadzonej na początku tej kadencji – likwidacja papieru i przejście na tablety, które pojawią się już na lipcowej sesji Rady Miasta – mówi jej przewodniczący Marcin Gołaszewski.
Tablety mają kosztować około 80 tysięcy złotych. To mniej więcej tyle ile rocznie biuro Rady Miejskiej wydaje na papier i drukowanie dokumentów. Ich wprowadzenie nie oznacza jednak automatycznej rezygnacji z papieru. Żeby uchwały mogły być dostarczane radnym elektronicznie, a nie w formie papierowej, potrzebna jest zmiana statutu miasta Łodzi. Ta jednak nie jest do końca pewna. Co prawda odpowiednie zmiany zostały przegłosowane na jednej z ostatnich sesji, ale problem w tym, że nowelizacja zawiera też dodatkowe zmiany 0 między innymi dotyczące ograniczenia możliwości zadawania pytań przez radnych w trakcie sesji. To nie podoba się opozycji.
– Podstawowym prawem radnego jest dbanie o interes mieszkańców. Jak mamy to robić, jeżeli ograniczane nam są prawa i nie będziemy mogli zadawać pytań – twierdziradny PiS Radosław Marzec.
Radni PiS mają nadzieję, że na zmiany w statucie miasta nie zgodzi się premier, który musi je jeszcze zatwierdzić. Jeśli odrzuci je w całości, może się okazać, że radni będą jednocześnie używać tabletów i papieru.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |