Posłuchaj relacji z rozpoczęcia obchodówBożego Ciała w archidiecezji łódzkiej

Boże Ciało nie jest demonstracją wiary ani protestem przeciwko innym – mówił podczas łódzkich uroczystości arcybiskup Grzegorz Ryś. Metropolita podkreślał, że przy okazji procesji ulicami miasta warto zastanowić się nad istotą głoszenia Słowa Bożego.

– Mogłoby się wydawać, że wychodzimy z Eucharystią po to, żeby nas świat zobaczył. Może nawet niektórzy z nas mają w sobie oczekiwanie, że to bardzo pobożna, ale jednak demonstracja – niech nas widzą. A może chodzi o coś odwrotnego, tzn. żebyśmy w to święto inaczej zobaczyli ten świat – mówiłarcybiskup Ryś.

Procesja przeszła ulicami Mickiewicza i Piotrkowską do katedry, gdzie na zakończenie sprawowana była jeszcze jedna msza święta.

Tradycyjne cztery ołtarze, przy których odczytane zostały fragmenty Ewangelii, stanęły na rogu ul. Żeromskiego i Mickiewicza, u zbiegu ul. Mickiewicza i Piotrkowskiej, na ul. Piotrkowskiej w okolicach Wigury i naprzeciwko katedry.

Ulicami Łodzi przeszła Centralna Procesja Bożego Ciała. Brały w niej udział tłumy wiernych z czterech parafii w centrum miasta. – Jesteśmy wierzącymi i tak wyznajemy naszą miłość do Boga – mówili łodzianie.

Posłuchaj:

Zaangażowani byli wierni z całego centrum. – Cztery parafie z centrum Łodzi: Parafia św. Stanisława Kostki, Parafia Matki Boskiej Zwycięskiej, parafia prowadzona przez ojców Jezuitów i Parafia Podwyższenia Świętego Krzyża. Porozumiały się między sobą i połączyły w jednej procesji Bożego Ciała. Eucharystia jest sakramentem jedności. Jedność jest wartością samą w sobie, ale oprócz tego ma ogromne znaczenie w wymiarze świadectwa. Dużo mówi się o tym, jak podzielonym społeczeństwem jesteśmy, odnajdujemy też te podziały wewnątrz Kościoła. Wszystkie momenty, kiedy możemy pokazać jedność, która jest ostatecznie ufundowana na Jezusie i ona nie bierze się stąd, że dogada się czterech proboszczów. Wspólnoty, jakimi są parafie, są w takiej relacji z Jezusem i ona otwiera ich na siebie wzajemnie – powiedział arcybiskup metropolita łódzki Grzegorz Ryś.

Całe wydarzenie to wielka manifestacja wiary. – Procesja jest publicznym wyznaniem wiary w Jezusa Eucharystycznego. Obnosząc Najświętszy Sakrament w Monstrancji, wychodząc na ulice naszych wiosek czy miast, wobec wszystkich, nie tylko tych, którzy chodzą do Kościoła, ale także osób niewierzących – dodał rzecznik łódzkiej kurii ks. Paweł Kłys.

Boże Ciało jest również odpowiedzią na pytanie, czy wiarę należy zamykać w murach kościołów. – Piszemy kościół z małej litery, bo jest to świątynia. Piszemy Kościół z wielkiej litery i jest to wspólnota, do której należą wszyscy ochrzczeni. Kościoła nie możemy zamknąć tylko do murów świątyni. Raz w roku w sposób uroczysty Pan Bóg wychodzi zobaczyć nasze domy, ulice, nasze miasto. Jednocześnie to my mu pokazujemy i zapraszamy do tego, jak żyjemy – wyjaśnił ks. Kłys.

Łódzkie Boże Ciało rozpoczęła msza święta o godz. 9:30 w Kościele Matki Boskiej Zwycięskiej przy ul. Łąkowej, a zakończyła po procesji Eucharystia w katedrze ok. godz. 12:30.

Warto też wspomnieć o tradycyjnych barwnych uroczystościach Bożego Ciała w Łowiczu. W procesji i wspólnym świętowaniu każdego roku biorą udział nie tylko lokalni mieszkańcy. – Bardzo dużo osób przyjeżdża z zagranicy, stąd czytania Ewangelii w języku angielskim, francuskim, włoskim czy niemieckim. Dodatkowo, przy pierwszym ołtarzu także w gwarze łowickiej – poinformował burmistrz Łowicza Krzysztof Kaliński

Radio Łódź również było w Łowiczu. Między godz. 10:00 a 15:00 odbywał się na specjalny program z tego miasta.

Posłuchaj: