Wiceminister Ryszard Zarudzki tłumaczył, że konsultacje są bardzo ważnym wydarzeniem, bo trzeba pytać, czy tworzone programy trafiają w oczekiwania tych, których dotyczą. – Chcemy powiedzieć, że poprawa dochodów w gospodarstwach rolnych i rybackich to nasz podstawowy cel. Jakość życia na obszarach wiejskich, infrastruktura, jakość środowiska – to drugi obszar problemowy. Trzeci obszar problemowy to lokalna gospodarka, czyli pozarolnicze miejsca pracy, jak i aktywne społeczeństwo. To trzy obszary, nad którymi dyskutujemy. Rozmawiamy dziś o współpracy i o dochodach rolniczych. Kogo mamy pytać, jak nie rolników – podkreślił Zarudzki.

Wiceminister tłumaczył, że każdy z obszarów badanych w konsultacjach ma zróżnicowaną specyfikę, dlatego strategia jest profilowana. – Wszystkich spraw strategia nie rozwiązuje, ale pokazuje terytorialność. Bierzemy pod uwagę potrzeby, by później w programach uwzględnić Podkarpacie, Małopolskę, Śląsk, Pomorze czy środkową część kraju. Każdy obszar ma swoją specyfikę. Szukamy różnorodności, ale pod jednym szyldem strategii zrównoważonego rozwoju – dodał Zarudzki.

Na spotkaniu podkreślano, że chodzi o to, by polskie rolnictwo było silne, bo to jedna z ważniejszych gałęzi rozwoju krajowej gospodarki. Wskazywano, że daje ono zatrudnienie nawet trzem milionom ludzi. Licznie przybyli rolnicy mówili, że to ważne, by rozmawiać. Tereny wokół Piotrkowa Trybunalskiego to tzw. zagłębie trzody chlewnej. Rolnicy od kilku miesięcy zwracają tu uwagę na zagrożenie ASF, ale też na niskie ceny skupu żywca. Wiceminister Ryszard Zarudzki tłumaczył, że jeżeli chodzi o producentów trzody chlewnej to konieczna jest współpraca i organizowanie się zwłaszcza małych i średnich producentów w większe platformy sprzedażowe. Wiceminister dodał, że resort jest przeciwny tuczowi nakładczemu. Według niego kluczem do sukcesu jest żywność wysokiej jakości. Jest w związku z tym kilka propozycji dla rolników (m.in. dobrostan).

Oprócz wiceministra rolnictwa, na spotkanie przybyli: wojewoda łódzki Zbigniew Rau, parlamentarzyści PiS okręgu piotrkowskiego, przedstawiciele ODR oraz rolnicy.