Wciąż pusto na placu w Sieradzu, na którym ma powstać kino
Mieszkańcy Sieradza liczą, że jesienią tego roku, obejrzą już filmy w nowym kinie. Takie były bowiem zapowiedzi inwestora. Tymczasem coraz częściej pojawia się pytanie – czy ono w ogóle powstanie, skoro w czerwcu nic się nie dzieje, na wyznaczonym placu budowy?

Sieradzkie kino, którego budowy podejmuje się prywatny inwestor ma być elementem tworzonej, ogólnopolskiej sieci. To inwestycja, która w całości, kosztować może kilkaset milionów złotych, informuje prezydent Sieradza Paweł Osiewała. – Nie ma informacji, że inwestor się z niej wycofał, ale co do terminów realizacji, też niewiele wiadomo. Prace trwają i na dzień dzisiejszy tyle mogę powiedzieć, bo tyle wiem. To jest decyzja prywatna inwestora i dziś nie mogę dać jednoznacznej odpowiedzi. Miasto pracuje nad tym, aby kino w Sieradzu powstało w rozbudowywanym Sieradzkim Centrum Kultury i tu mogę zapewnić, że na pewno ono będzie – dodaje.
Planowana rozbudowa Sieradzkiego Centrum Kultury, jest teraz w fazie oczekiwania na decyzję konserwatora zabytków.
Placówka sieciowa miałaby powstać przy ulicy Sienkiewicza w Sieradzu. W ubiegłym roku, inwestor poinformował, że ma to być minipleks, z 4 salami na 120 miejsc każda.