Właścicielka auta zgubiła pojazd i dostała mandat
Właścicielka osobowego audi zgłosiła policji kradzież samochodu w Tomaszowie Mazowieckim. Zapewniała, że pojazd został skradziony gdy była na zakupach. Policjanci znaleźli auto po drugiej stronie ulicy.
Policja rozpoczęła poszukiwania. Obstawiono drogi wyjazdowe z miasta. Samochód odnalazł się po drugiej stronie ulicy, w pobliżu garaży, kilkadziesiąt metrów od miejsca, gdzie kobieta zaparkowała.Okazało się też, że jeszcze przed zawiadomieniem policji o kradzieży, odnalazła zgubę, ale nie poinformowała o tym funkcjonariuszy. Za sprawcę kradzieży uznała idącego chodnikiem mężczyznę.
Aby wyjaśnić “zagadkowe przemieszczenie się pojazdu” policjanci przejrzeli zapisy z pobliskich kamer monitoringu. Odkryli, że pozostawiony przez kobietę samochód stoczył się kilkadziesiąt metrów, przejechał ulicę, otarł się o słup, a po kolejnych kilku metrach zatrzymał się przed garażami, opierając się zderzakiem o ścianę. Okazało się, żekierująca zostawiła audi “na luzie” i bez zaciągniętego hamulca ręcznego.
Kobietaza bezpodstawne zawiadomienie policji o kradzieży pojazdu i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym została ukarana mandatem. Samochódporuszający się po drodze bez kierowcy mógł się stać przyczynąwypadku.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |