W całym województwie funkcjonuje ponad 120 stacji rowerowych. Możliwe jest wypożyczenie roweru na przykład w Sieradzu i zwrócenie go na stacji w Zduńskiej Woli, choć program Rowerowe Łódzkie nie jest już kompatybilny z Łódzkim Rowerem Publicznym.

Mimo tego, że rowery pojawiły się w regionie późną jesienią, nawet wtedy znalazły sobie pierwszych amatorów. Oczywiście rosnące z dnia na dzień temperatury sprawiły, że wzrosło też zainteresowanie rowerami do wypożyczenia.

Największymi maniakami dwóch kółek okazali się mieszkańcy Koluszek, którzy wypożyczyli je do końca maja ponad 15 tysięcy razy. Gonią ich mieszkańcy Pabianic i Sieradza.

Rowery najmniejszym wzięciem cieszą się w Łasku. W tym mieście z jakiegoś powodu nie ma stacji przy znacznie oddalonym od centrum dworcu kolejowym. Również w Łodzi program średnio wypalił. Prawdopodobnie dlatego, że nie jest kompatybilny z Łódzkim Rowerem Publicznym.

Przez pierwsze 20 minut z roweru można korzystać bezpłatnie. Można go też pozostawić po prostu w dowolnym miejscu na terenie miasta. Wtedy z naszego konta znika pięć złotych.