Mamuka K. już w polskim areszcie
Mamuka K. jest w Polsce. Policjanci Wydziału Konwojowego Komendy Głównej przy wsparciu policjantów SPKP dowieźli już zatrzymanego do aresztu.

Mamuk K. podejrzany o zabójstwo Polki w Łodzi został przewieziony do Polski z Ukrainy, gdzie został zatrzymany w listopadzie 2018 roku.
Jak powiedział IAR rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji inspektor Mariusz Ciarka – sprowadzenie Mamuki K. jest wielkim sukcesem. – Zanim otrzymaliśmy zgłoszenie o zaginięciu tej dziewczyny, on już zdążył uciec poza granice kraju – powiedział rzecznik i dodał, że miejsce pobytu podejrzanego na Ukrainie ustaliła specjalna grupa poszukiwawcza składająca się wówczas z policjantów z Łodzi i Komendy Głównej Policji. -Tutaj liczył się czas, ponieważ mieliśmy informacje, że próbuje się on dostać do Ługańsiej lub Donieckiej Republiki Separatystycznej, gdzie tak naprawdę żadne prawo nie istnieje, gdzie nie moglibyśmy go tak łatwo zatrzymać – podkreślił Mariusz Ciarka.
Podejrzany jest osadzony w jednym z aresztów śledczych do dyspozycji prokuratury. Będzie on odpowiadał za zabójstwo i gwałt ze szczególnym okrucieństwem.
Zaginięcie Pauliny D. zgłoszono w sobotę 20 października. Zwłoki kobiety znaleziono 26 października.Postanowienie o wydaniu mężczyzny wydał prokurator generalny Ukrainy, uwzględniając złożony przez stronę polską wniosek o ekstradycję. W specjalnym konwoju samolotem został przetransportowany z Ukrainy do Polski. Wczoraj (03.06) kijowski sąd apelacyjny uchylił postanowienie sądu niższej instancji, który wstrzymał ekstradycję podejrzanego z Ukrainy.
Mamuka K. do końca robił wszystko, aby uniknąć odpowiedzialności w Polsce. Wczoraj dokonał samookaleczenia, dzisiaj był agresywny i stawiał opór ukraińskim policjantom. Dla nas była to sprawa honorowa – podjęliśmy decyzję,że mimo ryzyka takiego zachowania sprowadzimy go do Polski pic.twitter.com/yd1F1Kdwjk
Polska Policja (@PolskaPolicja) 4 czerwca 2019
Mamuka K. już w Polsce. W listopadzie obiecaliśmy, że nie uniknie on odpowiedzialności przed polskim wymiarem sprawiedliwości i słowa dotrzymaliśmy. Policjanci Wydziału Konwojowego Komendy Głównej @PolskaPolicja przy wsparciu policjantów SPKP dowieźli już zatrzymanego do aresztu. pic.twitter.com/9Hvvvpgszu
Polska Policja (@PolskaPolicja) 4 czerwca 2019
Przypomnijmy, że Mamuka K. jest podejrzany o zamordowanie Pauliny D., 28-letniej łodzianki.Do zabójstwa doszło 20 października 2018 roku. Przez blisko tydzień poszukiwaniami kobiety żyła niemal cała Łódź. Ciało odkryto przypadkowo. Natknęła się na nie rowerzystka. Zwłoki leżały w torbie w zaroślach przy ul. Kosynierów Gdyńskich, tuż przy ścieżce prowadzącej na Stawy Jana.
Po makabrycznym odkryciu prokuratura wydała międzynarodowy list gończy za Mamuką K. i postawiła mu zarzut zabójstwa Pauliny na tle seksualnym. 40-letni Gruzin został zatrzymany 1 listopada na ulicach Kijowa. Sąd aresztował go na 40 dni i przedłużał areszt.
Czytaj także: Gruzin podejrzany o zabójstwo 28-letniej łodzianki aresztowany
Prokurator Generalny Ukrainy wydał następnie postanowienie o wydaniu Mamuki K. do Polski, uwzględniając złożony przez stronę polską wniosek o ekstradycję, ale decyzję tę zaskarżył obrońca Gruzina i sąd rejonowy wstrzymał ekstradycję.
Zobacz też: Zaskakująca decyzja ukraińskiego sądu. Mamuka K., zamiast trafić do Polski, wyjdzie na wolność?
Podejrzanemu za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |