Sportowe sławy gościły w Sieradzu
Na stadionie miejskim w Sieradzu zapłonął znicz olimpijski, a sportowcy, którzy przed laty brali udział w igrzyskach, wnieśli flagę z charakterystycznymi okręgami. Wszystko z okazji Wojewódzkich Obchodów Dnia Olimpijczyka.

Z olimpijską pochodnią, na stadion wbiegł lekkoatleta, reprezentant Polski w Rio De Janeiro, Artur Kozłowski. To jemu przypadł zaszczyt zapalenia znicza. Wzruszenia, po odegraniu olimpijskiego hymnu nie kryła olimpijka z igrzysk w Atenach, Anna Guzowska-Pacholak. – To są niesamowite emocje, wspaniali ludzie, wspaniałe grono olimpijczyków, trenerów. No i ten piękny obiekt – tu nie ma porównania z czasami, kiedy ja trenowałam na żużlu – wspomina.
Do Sieradza przyjechało kilkudziesięciu olimpijczyków, którzy obserwowali dziś zmagania sportowców z różnych dyscyplin, oraz uczestników XXXIII Igrzyska Przedszkolaków. – Ja sobie przypominam, gdy jako młody człowiek też zostałem zainspirowany przez wielkich sportowców, pamiętam te chwile do tej pory i wierzę w to, że tak się stanie również tutaj, z tymi dziećmi – mówi dwukrotny medalista olimpijski, wiceprezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Mieczysław Nowicki.
W tym roku PKOL obchodzi swoje 100 lecie. 60-lecie z kolei, świętuje sieradzki MOSiR.