Zdaniem Marka Belki nie wszyscy zaangażowali się w przekonywanie wyborców do głosowania, co przełożyło się na wynik.- Ta kampania była nierówna. Nie była tak dynamiczna, jak być powinna, jak być można. Wiem, że część kolegów z Koalicji Europejskiej naprawdę zasuwała, np. Bartosz Arłukowicz, ale część nic nie robiła.

Profesor Belka przekonuje, że Koalicja powinna jak najszybciej wyciągnąć wnioski i razem pójść do jesiennych wyborów. Tym bardziej, że jest duża grupa osób, o której głosy można zawalczyć.- Taką grupą wiekową, która może decydować w najbliższych wyborach jest młodzież, która nie była ani za KE, ani za PiS-em. Po prostu w ogóle zignorowała te wybory. Teraz rozpocznie się wyścig o uwagę, o to, aby ludzie do 30 lat zauważyli politykę.

Według Marka Belki kluczowa, co do przyszłości Koalicji Europejskiej, będzie decyzja Polskiego Stronnictwa Ludowego, a także to, czy Wiosna zdecyduje się na wspólny start. Wówczas PSL prawdopodobnie opuści koalicję – ocenia europoseł.