Minister przekonywał, że zakładanie z góry, iż polskie ziemniaki są zarażone chorobami uprawnymi, jest krzywdzące. – Rozmawiamy o tym, jak uwolnić Polskę od chorób kwarantannowych, które utrudniają eksport i obrót ziemniakami w Europie – czyli do bakteriozy czy śluzaka. Chodzi też o uwolnienie od konieczności dodatkowych badań, które są uciążliwe i kosztowne i w pewnym sensie upokarzające, gdy wszystkie inne kraje europejskie są od tych chorób wolne, a my musimy mieć dodatkowe badania.

Gmina Wróblew, na terenie której organizowane są kościerzyńskie targi, boryka się też z problemem utylizacji folii i agrowłókniny, którymi przykrywane są młode ziemniaki. To kilka tysięcy ton odpadów. Minister Ardanowski poinformował rolników o uruchomieniu, jeszcze w tym roku, dopłat do odbioru i przetwarzania zbędnego produktu.

Dziś kończą się dwudniowe targi rolniczo-ogrodnicze. Wzięła w nich udział rekordowa liczba – 260 wystawców. Ich stoiska zwiedziło kilkanaście tysięcy odwiedzających.

Radio Łódź Nad Wartą relacjonowało także pierwszy dzień targów w Kościerzynie. Przeczytasz o tymtutaj.