Więźniowie przenosili książki do mediateki
Więźniowie piotrkowskiego Aresztu Śledczego pomagali przenosić księgozbiór Miejskiej Biblioteki Publicznej. Książki trafiły do nowej siedziby, tzw. mediateki.
Pracy było dużo. Przez trzy dni więźniowie przenieśli i wyłożyli na półki około czterdziestu tysięcy pozycji książkowych. Dziś (24 maja) byli ostatni dzień w pracy. – Myślę, że praca z ludźmi na wolności jest bardzo dużą szansą na to, że człowiek nie wróci tutaj, ponieważ można zobaczyć, że ludzie mają normalne podejście do nas, że traktują nas normalnie. Nie musimy się obawiać wyjścia na tę wolność. Mamy pewność, żejak wyjdziemy, to gdzieś na pewno zostaniemy przyjęci przez ludzi tak miłych jak tu, w mediatece – mówią aresztanci.
Jedną z inicjatorek zaangażowania więźniów do pracy przy przeprowadzce biblioteki jest jej dyrektorka Renata Wojtczak. – Jestem bardzo zadowolona z tej współpracy, ponieważ praktycznie przenieśliśmy już wszystkie zbiory tutaj do mediateki. Przenosimy jeszcze dzisiaj takie nasze dokumenty, które mieliśmy w naszych pokojach. Takie gros prac, tych takich ciężkich, pomogli nam wykonać osadzeni – mówi Wojtczak.
Praca więźniów jest podstawą resocjalizacji. Wielu z nich pracuje na terenie aresztu, są też tacy, którzy pracują na zewnątrz. Najczęściej jest to praca zarobkowa, jednak nie wszystkie pieniądze trafiają do kieszeni osadzonego. Większość pieniędzy przekazywana jest na fundusz aktywizacji zawodowej i rozwoju przywięziennych zakładów pracy oraz na fundusz pomocy postpenitencjarnej. Część pieniędzy wraca do kieszeni pracodawcy. To co zostanie, jest przeznaczane na spłatę zobowiązań osadzonego, np. alimentów i na jego wynagrodzenie, które wynosi około 300-400 zł.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Więźniowie pomagają w Mediatece | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |