Zduńskowolska organizacja pomocowa nie ma gdzie składować towarów z Banku Żywności
Ruch Pomocy Bezrobotnym, decyzją władz miasta, musi, do końca maja, opuścić pomieszczenia w budynku na miejskim targowisku, które przejął nowy dzierżawca.

Prezes stowarzyszenia Zdzisław Lepsik jest taką decyzją zaskoczony. Przekonuje, że od wiceprezydenta Szewczyka, dostał obietnicę możliwości zajmowania tych pomieszczeń do końca czerwca oraz tego, że miasto pomoże Ruchowi znaleźć nowe lokum. – Powiedział tak po prostu, żeby się pozbyć kłopotu: rynek oddany prywatnemu zarządcy, razem z budynkiem. Z Szewczykiem uzgodniliśmy, że będę tam do końca czerwca i on mi coś innego znajdzie. To była taka rozmowa między mną, a wiceprezydentem.
Wiceprezydent Paweł Szewczyk twierdzi, że rozmowa dotyczyła końca maja a nie czerwca, oraz tego, że nowej siedziby, bezrobotni muszą poszukać sobie sami. – Stowarzyszenie powinno dotrzymać majowego terminu wyprowadzki. O tym, że trzeba będzie szukać zastępczego lokalu, pan prezes również wiedział. Wie również doskonale, że TBS “Złotnicki” ma w zarządzie lokale użytkowe i nic nie stało na przeszkodzie, aby stowarzyszenie z zarządem TBS ustaliło nową lokalizację i zasady najmu.
Lepsik dodaje że konieczność natychmiastowej wyprowadzki spowodowała, że nie przyjął z Banku Żywności kolejnej dostawy produktów, które rozdziela potrzebującym. Nie wie także, co zrobić z danymi osobowymi tysięcy zarejestrowanych, którzy od lat korzystali z żywnościowej pomocy stowarzyszenia.