Tylko do jutra (21.05) mieszkańcy mają czas na dopisanie się do listy wyborców w miejscu pobytu czasowego przed niedzielnymi eurowyborami. Do piątku (24.05) natomiast w urzędach gminy można pobierać zaświadczenia umożliwiające głosowanie w dowolnym miejscu w kraju i za granicą.- Przypominam tylko, że pobierając zaświadczenie o prawie do głosowania, musimy go strzec, ponieważ w momencie, kiedy je otrzymujemy, jesteśmy wykreśleni ze spisu wyborców w miejscu stałego zameldowania. Gdy utracimy to zaświadczenie, nie będziemy mogli zagłosować – przypomina Lila Hebel, kierownik Oddziału Ewidencji Ludności Urzędu Miasta Łodzi.

Czytaj też: Wybory do Parlamentu Europejskiego 2019. Sprawdź, na kogo możesz zagłosować w okręgu łódzkim

Samo pojawienie się wyborcy w lokalu będzie się wiązało tym razem z bardziej ścisłą niż wcześniej procedurą. -Poprzednio nie było to uregulowane w sposób ścisły, teraz jest inaczej. Najpierw wyborca musi potwierdzić podpisem w spisie, że odbiera kartę, a dopiero w następnej kolejności komisja może mu tę kartę do głosowania wydać. Jeżeli wyborca odmówi złożenia podpisu, wówczas komisja odmawia wydania karty do głosowania – dodaje Katarzyna Korowczyk z łódzkiego magistratu.

W niedzielę wyborcy otrzymają jedną kartę do głosowania, na której należy postawić krzyżyk tylko przy jednym z nazwisk.

Posłuchaj relacji i dowiedz się więcej: