Sieradzcy harcerze mają już uprawnienia do łączności radiowej. Brakuje im jednak sprzętu
Harcerze jednej z drużyn sieradzkiego hufca zdali państwowe egzaminy i mają uprawnienia operatorów amatorskich urządzeń radiowych. Żeby na dobre zacząć przygodę z krótkofalarstwem potrzebują jednak sprzętu, dlatego liczą na wsparcie.

Za zgodą Chorągwi Łódzkiej, drużyna z Sieradza rozpoczęła zbiórkę pieniędzy na zakup dwóch radiotelefonów. – Ten sprzęt jest nam potrzebny do pogłębiania wiedzy i pasji. Liczymy też na to, że być może kiedyś się też przyda i harcerze będą mogli wesprzeć jakieś działania w sytuacjach kryzysowych – informuje przyboczny 32 Środowiskowej Drużyny Harcerskiej “Białe Mewy”, Maciej Gawęda
Harcerze rozpoczęli współpracę z Sieradzkim Klubem Krótkofalowców 2 lata temu. – To wszystko dzięki naszemu drużynowemu. Powiedział, że gdy zdobędziemy uprawnienia, to na letni obóz będziemy mogli zabrać radio. Będziemy się mogli wtedy połączyć, np. z Sieradzem – mówią podekscytowani nowymi możliwościami.
Młodzi pasjonaci z Sieradza mają już na swoim koncie pierwsze sukcesy. Niedawno udało im się nawiązać połączenie z Międzynarodową Stacją Kosmiczną. Na rozwój swoich zainteresowań potrzebują 14 tysięcy złotych.