Na początku kwietnia pojawiła się informacja, że jest zgoda na ekstradycję Mamuki K. do Polski. Obrona zaskarżyła jednak to postanowienie Prokuratury Generalnej Ukrainy, a Sąd Rejonowy w Kijowie uchylił decyzję o wydaniu Gruzina. Teraz Prokuratura Generalna Ukrainy zaskarżyła tę decyzję. Informację tę potwierdziła Radiu Łódź Ewa Bialik,rzeczniczka Prokuratury Krajowej. – Prokuratura Generalna Ukrainy w marcu 2019 r. wydała postanowienie o wydanie Mamuki K. do Polski, uwzględniając skierowany przez Polskę wniosek o ekstradycję. Postanowienie zostało zaskarżone przez obrońcę Gruzina. Sąd Rejonowy w Kijowie w kwietniu uchylił zaskarżoną decyzję prokuratury. Zgodnie z uzyskanymi informacjami, Prokuratura Generalna Ukrainy zaskarżyła decyzję Sądu Rejonowego do Sądu Apelacyjnego w Kijowie – wyjaśnia prokurator Bialik.

Sprawę czy Mamuka K. trafi do Polski, rozstrzygnie zatem Sąd Apelacyjny w Kijowie.Jeśli w drugiej instancji zostanie podtrzymane uchylenie decyzji o wydaniu Mamuki K., według pojawiających się informacji, może on zostać wypuszczony na wolność.

Przypomnijmy, że Mamuka K. jest podejrzany o zamordowanie Pauliny D., 28-letniej łodzianki. Do zabójstwa doszło 20 października 2018 roku. Przez blisko tydzień poszukiwaniami kobiety żyła niemal cała Łódź. Ciało odkryto przypadkowo. Natknęła się na nie rowerzystka. Zwłoki leżały w torbie w zaroślach przy ul. Kosynierów Gdyńskich, tuż przy ścieżce prowadzącej na Stawy Jana.

Po makabrycznym odkryciu prokuratura wydała międzynarodowy list gończy za Mamuką K. i postawiła mu zarzut zabójstwa Pauliny na tle seksualnym. 40-letni Gruzin został zatrzymany 1 listopada na ulicach Kijowa. Sąd aresztował go na 40 dni i przedłużał areszt.