Ełkaesianki wygrały w trzech meczach, choć nie przystępowały do finałowej rywalizacji jako faworytki. Walki w każdym ze spotkań było co nie miara i za każdym razem losy rozstrzygały się w tie-brekach. – Nigdy w życiu nie myślałyśmy, że skończy się to w trzech meczach. To była bardzo ciężka walka. Każdy mecz kończył się tie-breakiem. Jesteśmy w szoku, że zakończyłyśmy tę batalię w trzech spotkaniach – nie ukrywała Monika Bociek.

Zobacz też,Feta kibiców i siatkarek ŁKS-u Commercecon Łódź po Mistrzostwie Polski 2019 [ZDJĘCIA+WIDEO

Początek trzeciego starcia dla ełkaesianek był znakomity. Pierwszego seta wygrały do 10, ale później budowlane się przebudziły. – Cały czas miałyśmy w głowie, że musimy walczyć punkt za punkt. Wiedziałyśmy, że budowlane nam się nie poddadzą. One tak naprawdę balansowały na krawędzi. Miałyśmy w głowie, że musimy dokręcić śrubę i wtedy wygramy – przyznała Bociek.

O sukcesie ŁKS-u Commercecon przesądziła na pewno długa ławka. Trener Michał Masek w finale skorzystał z 12 zawodniczek. – Nie raz powtarzałam, że jesteśmy jednością, kolektywem. Mamy wyrównaną ławkę. Każda z rezerwowych może wejść i wnieść coś dobrego na boisko. Tym właśnie wygrałyśmy, takim wsparciem z kwadratu – przekonywała Bociek.

ŁKS Commercecon Łódź Mistrzem Polski 2019! [ZDJĘCIA+WIDEO]