Różne pomysły zduńskowolskich radnych i strażników miejskich na nowy pojazd dla jednostki
Strażnicy miejscy w Zduńskiej Woli otrzymają nowy samochód. Mógł być elektryczny, ale zaoponowali…sami zainteresowani.
Na wczorajszej sesji Rady Miasta Zduńska Wola dyskutowano na temat planów kupna dla Straży Miejskiej nowego samochodu. Radna PiS Milena Piotrowska zaproponowała, by kupić strażnikom auto elektryczne. – Jest to pomysł, który pojawił się i funkcjonuje w wielu miastach w Polsce. Wiele jednostek otrzymało już takie samochody, zarówno mniejsze, jak i większe – w typach furgonetek. Więc to absolutnie nie stanowi problemu, aby taki samochód jeździł też w Zduńskiej Woli.
Radna dodała, że można na taki cel pozyskać na przykład dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Pomysł kupna auta elektrycznegozweryfikował komendant Straży Miejskiej Robert Zwiasa twierdząc, że obecnie produkowane auta elektryczne nie są dostosowane do charakteru pracy strażników miejskich. – To są samochody o małej zabudowie, a nam potrzebny jest samochód do pracy codziennej, ale musi też być w nim zamontowany przedział do przewozu osób zatrzymanych. W tym wypadku są jasno określone wymagania i będzie duży problem z uzyskaniem homologacji na takie auto. Elektryczne, jak najbardziej, sprawdzi się, jako auto kolejne – przekonywał.
Ostatecznie radni większością głosów zdecydowali, że miasto kupi strażnikom auto spalinowe. Zabezpieczyli na ten cel 135 tysięcy złotych.