Jak sobie radzi Przedbórz bez burmistrza?
Przedbórz czeka na zarządcę komisarycznego, po tym jak dotychczasowy burmistrz Miłosz Naczyński stracił stanowisko. Jego mandat wygasł na mocy wyroku sądu.
Dotychczasowy włodarz był oskarżony o to, że podżegał inną osobę do wysyłania obraźliwych SMS-ów z groźbami, których adresatami było troje mieszkańców Przedborza. To lokalni aktywiści, autorzy krytycznych tekstów wobec burmistrz, ukazujących się na lokalnym blogu. Na razie burmistrza zastępuje sekretarz Wiesława Janosik.- Urząd działa i dobrze funkcjonuje. Interesanci są przyjmowani. Do czasu, kiedy został wygaszony mandat, mogłam podpisywać dokumenty z upoważnienia burmistrza. Od dnia, w którym wyszło obwieszczenie, mogę tylko posługiwać się pieczątką sekretarza. W granicach prawa tą pieczątką się posługuję. Staram się, żeby urząd normalnie funkcjonował – mówi sekretarz.
Czytaj też: Miłosz Naczyński przestaje być burmistrzem Przedborza
Sprawa burmistrza podzieliła mieszkańców. Część z nich zbiera podpisy pod petycją w jego obronie. Sam były burmistrz przyznaje, że to dla niego duże wsparcie. Do tej pory udało się zebrać ich około dwóch tysięcy.
Posłuchaj relacji i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Jak sobie radzi Przedbórz bez burmistrza? | audio (m4a) audio (oga) |
Inni z mieszkańców mówią, ze wyrokami sądów się nie dyskutuje. Burmistrz od samego początku nie przyznaje się do winy. Zapowiada wystąpienie o kasację wyroku. Czeka na pisemne uzasadnienie. Jego mandat już został wygaszony. Teraz premier powinien powołać zarządcę komisarycznego. Z informacji, jakie przekazało Radiu Łódź Biuro Prasowe Wojewody Łódzkiego, wynika, że jeszcze takiej osoby nie wskazał.
Sprawę nagłośniły ofiary obraźliwych SMS-ów. Okazało się, że wysyłał je Wojciech O., który podczas śledztwa twierdził, że nakłaniał go do tego burmistrz Przedborza. Wojciech O. później wycofał się z tych zeznań. Burmistrz stanął przed sądem. W apelacji zapadł wyrok roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i zakazu pełnienia funkcji publicznych przez cztery lata. Sąd orzekł też karę grzywny w wysokości 30 tysięcy złotych.
Wojciech O. został wcześniej skazany za wysyłanie obraźliwych SMS-ów.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |