Łódzcy nauczyciele dostaną wypłaty z miasta nawet w trakcie strajku?
Choć prawo zabrania samorządom wypłacania pensji za dni, w których nauczyciele strajkują i nie przystępują do pracy, to te pieniądze i tak trafią do szkół – zapowiada prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
Władze Łodzi chcą wypłacić nauczycielom środki w postaci dodatków motywacyjnych. – Prawo zabrania wypłaty, ale wszystkie środki na wynagrodzenia, które są przekazywane dla określonych szkół, pozostaną w ich gestii. Nauczycielom postaramy się zrekompensować – w postaci dodatków motywacyjnych – ten czas, kiedy będą walczyli o swoje prawa – zapowiada Hanna Zdanowska.
Czytaj też, Ponad 90 procent szkół w Łódzkiem za strajkiem
Na podobne rozwiązania zdecydowały się też inne duże miasta w Polsce. – Decyzja Łodzi wpisuje się w strategię dużych miast. To samo zrobiły już Warszawa i Wrocław, a niebawem dołączy do tego grona również Kraków – zauważa wiceprezydent Tomasz Trela.
Strajk zapowiadany przez nauczycieli ma się rozpocząć 8 kwietnia. Tydzień wcześniej odbędą się kolejne rozmowy rządu ze związkami zawodowymi.
Przypomnijmy, że Związek Nauczycielstwa Polskiego oczekuje podwyżki 1000 zł do pensji zasadniczej.
Zobacz też, Wiceminister edukacji wyjaśniła w Kleszczowie “Plan B” ws. strajku nauczycieli podczas kwietniowych egzaminów
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |