Będą zmiany w gminach Bełchatów i Kleszczów?
Na sesji rady gminy Bełchatów jednogłośnie przegłosowano uchwałę o przystąpieniu do zmiany granic administracyjnych gminy Bełchatów i gminy Kleszczów.
Gdyby zaproponowane zmiany weszły w życie, gmina Kleszczów byłaby okrojona na rzecz sąsiedniej gminy z obszaru Wola Grzymalina, na terenie której leży Elektrownia Bełchatów. Dzięki temu, według wstępnych danych szacunkowych, budżet gminy Bełchatów zostałby zasilony o około 80 milionów złotych.
Pomysłodawczynią tego projektu jest posłanka klubu parlamentarnego PiS Małgorzata Janowska. Od początku tej inicjatywie sprzyjał poprzedni wójt gminy Bełchatów Kamil Ładziak. Obiecywał, że będzie dzielił dodatkowe wpływy na inne gminy powiatu bełchatowskiego. Nowy wójt kontynuuje pomysł.
Podziału nie chcą mieszkańcy gminy Kleszczów. Pomysł krytykują, a wójt Sławomir Chojnowski nazywa go “bolszewickim”. W konsultacjach na temat podziału gminy, które w tej sprawie zwołano w gminie Kleszczów, 100 procent mieszkańców z 35 uprawnionych, które wzięły udział w głosowaniu, powiedziało “nie” rozbiorowi. Konsultacje w gminie Bełchatów uzupełniono, bo w pierwszej turze zagłosowało w tej sprawie zaledwie 6,5 proc. uprawnionych.
Żeby mogło dojść do zmian, stosowny wniosek w tej sprawie wójt gminy Bełchatów Konrad Koc musi wysłać do końca marca, za pośrednictwem wojewody, do szefa MSWiA.