Nowe parkometry kosztować będą 95 tys. zł. – Ostatnio, kiedy obowiązywało płatne parkowanie, rocznie z tytułu opłat miasto otrzymywało około 300 tys. zł. Teraz liczymy na podobne wpływy – mówi wiceprezydent Skierniewic Eugeniusz Góraj.

Płatna strefa ma zmniejszyć ruch w centrum i wymusić większą rotację parkujących tu samochodów. Sami skierniewiczanie są podzieleni co do wprowadzenia opłat. – Od tego są służby, żeby dyscyplinować kierowców parkujących gdzie popadnie. Samo bezpłatne parkowanie to dla mieszkańców dobre rozwiązanie – mówią przeciwnicy płatnej strefy.

– Przyjeżdżamy do centrum raz na tydzień i zazwyczaj nie ma miejsca. Bezpłatne parkingi się nie sprawdziły. Jeżeli ktoś zapłaci, to szanuje czas takiego postoju. Pierwsze pół godziny niech będzie darmowe, a później dajmy szansę skorzystać z parkingu innym – mówią zwolennicy opłat.

Według nowego regulaminu: pierwsza godzina kosztować będzie złotówkę, za drugą 1,20 zł, za trzecią 1,40 zł. Od czwartej godziny opłata wyniesie ponownie 1 zł.

Posłuchaj: