Ruszył proces ws. ataku na pracowników baru z kebabem w Kutnie
Przed łódzkim sądem ruszył proces w sprawie ataku na obsługę baru z kebabem w Kutnie.Sprawca pobił pracownika lokalu, a wcześniej miał także wielokrotnie znieważać pracujących w barze obywateli Bangladeszu.Mężczyźnie grozi pięć lat więzienia.
Na ławie oskarżonych zasiada 32-letni Rafał L., mieszkający w Kutnie. Pracuje w firmie produkcyjnej. Mężczyzna w czerwcu ubiegłego roku zaatakował jednego z pracowników baru z kebabem, działającego w tym mieście. – Uderzył pokrzywdzonego głową w twarz, w wyniku czego pokrzywdzony doznał złamania kości nosa – powiedziała prokurator Monika Fidos.
Oskarżony wcześniej miał też wielokrotnie znieważać pracujących w barze Banglijczyków. Rafał L. nie przyznał się do winy, ale jednocześnie chciał dobrowolnie poddać się karze. W sądzie postanowił zrezygnować z adwokata i bronić się samemu, ale szybko okazało się, że to chyba nie była najlepsza decyzja.- Będę chciał składać wyjaśnienia, jeżeli nie przejdzie dobrowolne poddanie się karze – mówił oskarżony.
Oskarżony, wyjaśniał zatem, że od kilku lat był stałym klientem baru. – Nie mam nic do ludzi z Bangladeszu, mam stamtąd wielu znajomych. Wcześniej przebywałem osiem lat w Londynie. Pracuje również z Ukraińcami, więc nie mam problemu z obcokrajowcami. Tej feralnej nocy po prostu przypadkowo zderzyliśmy się głowami w momencie, gdy zostałem wypychany przez niego z lokalu -dodał oskarżony.
Oskarżony zaproponował odpowiednio: tysiąc i 500 zł rekompensaty dwójce poszkodowanych Banglijczyków. – Chciałbym jeszcze raz przeprosić za tak przykre zajście. Wolałbym się z nimi spotkać w kebabie niż przyjeżdżać do Łodzi. Taka jest moja propozycja, gdyż uważam, że zasługuję na większą karę. Jestem otwarty na propozycje pani prokurator i sądu.
– Zadośćuczynienie pieniężne to jedno, natomiast oskarżony nie zaproponował żadnej kary, jaką powinien ponieść za popełnienie zarzucanego czynu – podkreśliła prokurator Monika Fidos.
Sąd poinformował oskarżonego, że za zarzucane mu czyny grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. – Proponuję sobie trzy miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok plus zadośćuczynienie. Myślę, że będzie to wystarczające – mówił oskarżony.
Prokurator Fidos nie zgodziła się na tę propozycję. – Wiem, że to nie jest licytacja, ale jeżeli dodam kolejne trzy miesiące i zaproponuję pół roku i kolejny rok w zawieszeniu, to będzie dobrze? – pytał. Rafał L.
Sąd odtworzył nagranie z kamery monitoringu w barze, na którym widać moment ataku. – Ja go celowo nie uderzyłem. Na monitoringu widać, kto kogo pierwszy dotyka – stwierdził oskarżony.
Przed sądem zeznawał zaatakowany przez oskarżonego pracownik baru. 39-letni Banglijczyk mówił, że Rafał L. pojawił się w lokalu po godz. 1 w nocy w momencie, gdy był on już zamykany. Poszkodowany próbował wyprosić go z baru. – Wszedł i powiedział, że chce kupić kebab. Ale zamiast do kasy, skierował się w stronę zaplecza. Wcześniej pojawiał się już u nas. Mówił coś, ale nie rozumiałem, co dokładnie. Bywał agresywny w stosunku do nas. Ktoś wcześniej wybił szybę w naszym lokalu. Według policji, to był właśnie oskarżony. Zgłosiliśmy się na policję dopiero po tym pobiciu, bo nie chcieliśmy wchodzić w konflikt z mieszkańcami Kutna.
W trakcie składania wyjaśnień oskarżony próbował zadawać pytania Banglijczykowi. Spotkało się to z ostrą reakcją ze strony sędziego Marka Chmieli.
Na rozprawie była też żona pobitego mężczyzny. 42-latka nie chciała składać wyjaśnień, żeby nie eskalować konfliktu. Tłumaczyła, że w jej kulturze tak się po prostu nie robi. W związku z tym, sąd odczytał jej wcześniejsze zeznania. Sędzia Chmiela odczytał także zeznania innego pracownika baru, na temat poprzednich wizyt oskarżonego w lokalu.
Prokurator Monika Fidos podkreślała w mowie końcowej, że pokrzywdzeni uważają zachowanie oskarżonego za… coś normalnego. Prokurator Fidos domaga się dla oskarżonego 10 miesięcy więzienia i 2,5 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonych.
Wyrok w tej sprawie zapadnie 3 kwietnia.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Proces ws. ataku na pracowników baru z kebabem w Kutnie | audio (m4a) audio (oga) |