Prace zostały przerwane, mimo tego Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków złożył zawiadomienie do prokuratury. Decyzję o wpisaniu obiektów do rejestru wyjaśnia naczelnik wydziału zabytków ruchomych i rejestru zabytków WUOZ w Łodzi.- W ubiegłym roku w kwietniu zostało założone stowarzyszenie, żeby wpisać obiekty EC2 do rejestru zabytków. Inwestor kupując to, wiedział już, że większość budynków znajduje się w ewidencji. Wtedy i tak podlegają ochronie. Kolejnym etapem jest wpisanie ich do rejestru – tłumaczy Grzegorz Dębski.

Były architekt miasta Łodzi, Piotr Biliński docenia wartość architektoniczną obiektu, ale nie rozumie decyzji o wstrzymaniu rozbiórki. – Szkoda, bo odchodzą obiekty, które są pomnikiem tamtych czasów. Z drugiej jednak sprawy, trudno dziwić się, że właściciel, który kupił to za nie małe pieniądze, chce to skomercjalizować. Obiekt taki, jaki był nie nadaje się do innych funkcji. Jego decyzja o rozbiórce jest logicznym, ekonomicznym następstwem ruchów wcześniej wykonanych. Wydawanie w tej chwili decyzji wstrzymującej tę rozbiórkę jest co najmniej za późne.

Elektrociepłownia EC2 została oddana do użytku w roku 1960 i przez lata zaopatrywała w ciepło i energię osiedla Retkinia i Karolew. W 2015 roku firma Veolia wystawiła ją na sprzedaż. Nabywcą została firma Hakamore, która w tym miejscu planuje wybudować obiekty mieszkalne i biurowe.

Posłuchaj więcej: