Dobrze znany rywal na drodze PGE Skry do finału LM
Siatkarze PGE Skry Bełchatów w półfinale Ligi Mistrzów zmierzą się z włoskim Cucine Lube Civitanova. Pierwszy mecz ma się odbyć w łódzkiej Atlas Arenie.

W ostatnim meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów niespodzianki nie było. Siatkarze Cucine Lube Civiatnova pewnie pokonali u siebie Dynamo Moskwa 3:0, pieczętując swój awans do półfinału.
Już wcześniej było wiadomo, że zwycięzca tego dwumeczu będzie rywalem PGE Skry Bełchatów, która wczoraj (20 marca) awansowała po wygraniu “Złotego Seta” z Zenitem Sankt Petersburg.
Mecze bełchatowian z Cucine Lube to w ostatnich sezonach już tradycja. Drużyny spotykały się m.in. w fazach play-off Ligi Mistrzów w sezonach 2014/2015, 2016/2017 i 2017/2018 oraz w rundzie grupowej sezonu 2015/2016. Do tego doliczyć można jeszcze potyczki w Klubowych Mistrzostwach Świata 2017 i 2018.
Większość tych spotkań wygrali Włosi, ale zawsze było dużo walki. Tego też można spodziewać się i tym razem. W Cucine grają takie gwiazdy siatkówki jak Osmany Juatorena,Yoandy Leal, Cwetan Sokołow, Robertlandy Simon, Bruno Rezende, czy Dragan Stanković. Wiadomo, że pierwsze spotkanie zostanie rozegrane w Polsce. PGE Skra chce je zorganizować 3 kwietnia o godzinie 18 w łódzkiej Atlas Arenie. Rewanż w kolejnym tygodniu we Włoszech. W drugim półfinale Zenit Kazań zmierzy się z Sir Safety Perugia. Finał tegorocznej Ligi Mistrzów odbędzie się w Berlinie.