Urzędnikom brakuje empatii w internecie? [WIDEO]
W internecie wszyscy, a szczególnie urzędnicy i osoby publiczne, powinny mieć więcej empatii i wrażliwości na innych – przekonuje Magdalena Szmidt z agencji kreatywnej MOSQI.TO, która była gościem Radia Łódź.
Dyskusja o tym, czego nie powinniśmy publikować w sieci, powróciła po wpisu jednego z urzędników łódzkiego magistratu, który udostępnił rysunek ofiar obozów koncentracyjnych, odnoszących się do obecnych wydarzeń politycznych. Jak podkreśla Magdalena Szmidt, szczególnie w dzisiejszych czasach ważne jest zwracanie uwagi na wrażliwość innych.- Zwłaszcza urzędnicy powinni mieć jakąś taką wrażliwość i poziom empatii, który zniechęcałby do publikowania tego typu treści. Wszyscy staramy się walczyć mniej lub bardziej skutecznie z hejtem w Internecie. Tym bardziej urzędnik powinien mieć jakąś dozę wrażliwości i nie publikować tego.
Jednak Urząd Miasta Łodzi ma problem nie tylko z wpisami w mediach społecznościowych swoich urzędników. Również oficjalne treści publikowane na profilach miasta mogą pozostawiać nieraz wiele do życzenia.- Brakuje mi tam dobrego smaku. Kiedyś łatwiej było mi utożsamiać się z profilem miasta Łodzi. Teraz panuje tam taka nonszalancja w warstwie i graficznej, i językowej. Bardziej razi mnie ta druga. To nie jest język, którym miasto powinno mówić do swoich mieszkańców – zauważa Szmidt.
W ostatnim tylko czasie kontrowersje wzbudziło humorystyczne odniesienie się na Facebooku przez miasto do likwidacji tramwaju linii 43 do Lutomierska i wykorzystanie w jednym z postów zdjęcia zmarłej osoby.