Wiceprezydent Łodzi pisze do premiera Morawieckiego w sprawie planowanego strajku nauczycieli
Jak twierdzi Tomasz Trela strajk w kwietniu może doprowadzić do braków kadrowych w komisjach, a co za tym idzie – odwołania egzaminów.

– Skoro z dnia na dzień znalazły się pieniądze dla policjantów, którzy tupnęli nogą, że 11 listopada będzie niebezpiecznie na ulicach, to dlaczego mają nie znaleźć się pieniądze dla nauczycieli. Od dwóch tygodni żyjemy w przekonaniu, że w budżecie mamy dodatkowych 40 mld zł. Jako samorząd łódzki oczekujemy jednoznacznej interwencji Prezesa Rady Ministrów – powiedział Trela.
Premier Mateusz Morawiecki zapewnia, że pensje nauczycieli systematycznie rosną. – Każde 5 punktów procentowych to 2 mld zł, a więc łącznie to jest 6 mld, a będzie jeszcze 1 mld. Odrabiamy tu zaległości nie tyle z ostatnich lat, co dekad. Mam też prośbę do nauczycieli, aby dali nam szansę i poczekali na kolejną podwyżkę – dodał premier.
Związek Nauczycielstwa Polskiego zdecydował, że od 8 kwietnia w szkołach w całej Polsce rozpocznie się akcja strajkowa nauczycieli. Aby doszło do zapowiedzianego protestu muszą się na niego zgodzić w referendum członkowie ZNP.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |