Głośny doping nie pomógł. Widzewianki przegrywają
Koszykarki Widzewa Łódź przegrały u siebie z Sunreef Yachts Politechniką Gdańską 72:78. W przerwie meczu kibicom zaprezentowali się piłkarze.

Mecz widzewianek z gdańszczankami oglądał komplet publiczności. Fani od początku głośno dopingowali, ale to chyba zdeprymowało gospodynie. Po dwóch kwartach przegrywały one 20:47.
W przerwie na parkiecie pojawili się piłkarze Widzewa. Była to szybka prezentacja drużyny, która już w niedzielę (3 marca) wznowi rozgrywki II ligi po zimowej przerwie.
Po zmianie stron łodzianki zaczęły odrabiać straty. Świetne zawody rozgrywała Dominique Wilson. Amerykanka w całym spotkaniu zdobyła 37 punktów, trafiając średnio dwa na trzy rzuty z gry. Do tego dołożyła pięć zbiórek i cztery asysty. Dzielnie wspierała ją rodaczka Ijeoma Ajemba (14 pkt., 10 zb.).
Do tego poziomu nie potrafiły się dopasować pozostałe widzewianki. W końcówce gospodynie próbowały jeszcze dogonić rywalki. Udało im się zbliżyć na cztery punkty (72:76), ale do końca pozostawało jedynie 13 sekund. Po dwóch trafieniach byłej widzewianki – Sylwii Bujniak – z linii rzutów osobistych, przyjezdne zwyciężyły 78:72.