B. Mazurek: powołanie Koalicji Europejskiej aktem desperacji skompromitowanych środowisk
Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek ocenia, że powołanie Koalicji Europejskiej jest – jak napisała na Twitterze – “aktem desperacji skompromitowanych środowisk, które kojarzą się z postkomunizmem, aferami i donosami na Polskę”.

Dziś rano liderzy partii opozycyjnych podpisali deklarację o przystąpieniu do Koalicji Europejskiej, aby z wspólnej listy wystartować w wyborach do europarlamentu. Podpisy złożyli przedstawiciele: Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Sojuszu Lewicy Demokratycznej i partii Zieloni.
Beata Mazurek napisała na Twitterze, że celem powstania Koalicji Europejskiej jest “obrona swoich wpływów i układów”. “Mamy program, który realnie poprawia warunki życia Polaków. PiS to lepsza przyszłość dla Polski” – dodała rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości. Przekonuje ona, że środowiska tworzące Koalicję Europejską nic nie łączy. “Co łączy poseł Wielgus, chcącą stawiać Kościół przed trybunałem w Hadze, z PSL-em odwołującym się do chrześcijaństwa? Co ich łączy poza nienawiścią do dobrej zmiany? My chcemy, żeby było lepiej, oni – żeby było gorzej? – napisała Beata Mazurek. Według niej, po tym, jak kandydaci Koalicji Europejskiej zdobędą mandaty “rozbiegną się po różnych frakcjach”.
Wczoraj w Warszawie odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości, na której partia ta przedstawiła swój program wyborczy. Zawiera on pięć punktów, w tym rozszerzenie 500 Plus na pierwsze dziecko, 1200 złotych “trzynastki” dla emerytów i pomoc dla młodych osób, które do ukończenia 26. roku życia mają nie płacić podatku PIT.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 26 maja. W Polsce mandat otrzyma 52 eurodeputowanych.
IAR