Będzie apelacja od wyroku w sprawie śmierci trzymiesięcznej Patrycji z Opoczna
Sąd pierwszej instancji uznał ojca dziecka za winnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka, ze skutkiem śmiertelnym, a matkę za winną nieudzielenia pomocy. Prokuratura oskarżyła oboje o zabójstwo z zamiarem ewentualnym.
Dramat rozegrał się w maju 2017 roku w mieszkaniu, w którym rodzina nie mieszkała, ale – według świadków – często przebywała. Trzymiesięcznej dziewczynki, do której wezwano pogotowie nie udało się uratować. Jej rodzice byli pijani. Na miejscu był jeszcze 8-letni brat dziewczynki.
– Zawsze mówiliśmy, że jeżeli nie dojdzie tam do tragedii, to będzie cud. Ośrodki pomocy społecznej powinny bardziej wnikliwie sprawdzać taki patologiczne rodziny – mówią sąsiedzi.
Sekcja zwłok dziewczynki wykazała m.in. złamanie kości ciemieniowej, liczne obrażenia mózgu. Obrażenia głowy stwierdzono też u 8-latka, który przyznał, że był bity pasem i pięścią. Oboje rodzice zasiedli na ławie oskarżonych z zarzutem zabójstwa ewentualnego. Sąd zmienił jednak kwalifikację czynu. Ojca uznał winnym spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, ze skutkiem śmiertelnym. Mężczyzna odpowiadał też za znęcanie się nad starszym dzieckiem. Łączny wyrok jaki usłyszał to 10 lata więzienia. Matce zmieniono kwalifikację czynu na nieudzielenie pomocy. Kobieta usłyszała wyrok 3,5 roku więzienia.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |