Opóźnienia w wypłacaniu świadczeń dla najbardziej potrzebujących
Łódzki magistrat ma problemy z terminowym wypłacaniem pieniędzy na świadczenia dla najbardziej potrzebujących – alarmuje miejska radna PiS Marta Grzeszczyk. Jak przekonuje, zgłosiło się do niej kilka organizacji społecznych, które na początku roku, po terminie otrzymały należne im pieniądze na świadczenia.
Chodzi między innymi o społeczne domy samopomocy, czy fundację im. św. Brata Alberta. Taką informacje potwierdził też Urząd Wojewódzki, który przelewa pieniądze na świadczenia miastu. – Środki powinny być przelewane w sposób niezwłoczny przelewane dla osób potrzebujących tak, żeby można było planować swoje budżety domowe i instytucji. Z informacji, które otrzymałam z Urzędu Wojewódzkiego, środki w tym miesiącu zostały przelane w sposób zwyczajowy, czyli w terminie. Urząd Miasta Łodzi i MOPS te środki wstrzymywał – powiedziała Grzeszczyk.
Jadnak jak odpowiada łódzki Urząd Miasta o żadnym celowym wstrzymywaniu nie może być mowy. Jolanta Baranowska z biura rzecznika prezydenta Łodzi wyjaśniła, że na przykład w przypadku fundacji im. św. Brata Alberta do opóźnienia doszło z winy samej fundacji. – Stowarzyszenie czy fundacja, która korzysta z dotacji miasta musi być rozliczona ze wszystkich innych swoich powinności finansowych wobec miasta. W tym wypadku rzeczywiście była taka sytuacja, że fundacja zalegała z jedną z opłat i do momentu, do którego nie spłaciła nam tej kwoty, my również nie mogliśmy przekazać transzy dotacji – dodała Baranowska.
Z kolei w przypadku domów samopomocy dotacja została wypłacona z opóźnieniem, bo aneks do umowy na podstawie, której była przyznana, został podpisany dopiero 8 lutego – wyjaśnia urząd.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |