– Pacjenci muszą liczyć się z utrudnieniami w sprawach dotyczących dokumentacji i umawiania wizyt – przyznaje Justyna Teubler z biura promocji szpitala. – Praca w oddziałach odbywa się w sposób normalny, nie wstrzymaliśmy przyjęć. Są natomiast trudności z wykonywaniem podstawowych zadań, które zwykle robią sekretarki. Wykonują je inne grupy zawodowe, np. lekarze i pielęgniarki.

Na zwolnieniach jest jedna czwarta sekretarek. Dziś do pracy nie przyszło 26 osób. Jak dodaje Justyna Teubler, dyrekcja placówki ma świadomość, że nieobecności są związane z żądaniem podwyżek. – Problem dotyczy wynagrodzeń, sekretarki wnoszą o podwyższenie ich płac zasadniczych, niestety, ze względu na trudną sytuację finansową szpitala dyrekcja nie może podjąć decyzji o podwyższeniu wynagrodzeń w tej grupie zawodowej, o czym sekretarki zostały powiadomione pisemnie.

Dyrekcja Kopernika zaznacza, że zwiększenie wynagrodzeń dla sekretarek jest możliwe, ale w późniejszym terminie.