Ubój chorych zwierząt. Prokuratura rejonowa w Rawie Mazowieckiej czeka na uzasadnienie wyroku ws. ubojni w Rosławowicach
Sprawa wyszła na jaw sześć lat temu, kiedy to przypadkowa kontrola drogowa samochodu ciężarowego wykryła, że wśród 24 krów wiezionych do ubojni dziewięć sztuk to były zwierzęta martwe.
Przez siedem lat ubojnia w Rosławowicach prowadziła nieuczciwy biznes. Specjalne firmy skupowały od rolników chore krowy, w ubojni pod Białą Rawską je zabijano a mięso sprzedawano jako pełnowartościowe. Badania wykazały, że mięso z tej ubojni absolutnie nie nadawało się do spożycia. -Mięso zawierało antybiotyki, takie jak penicylina, oksytetracyklina oraz salmonellę. Konsekwencją spożycia takiego mięsa mogą być bóle brzucha, wysoka gorączka, biegunka, zapalenie płuc, opon mózgowo-rdzeniowych, stawów, szpiku kostnego – mówi zastępca prokuratora rejonowego w Rawie Kamil Bednarek.
Posłuchaj relacji i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Prokuratura rejonowa w Rawie czeka na uzasadnienie wyroku ws. ubojni w Rosławowicach | audio (m4a) audio (oga) |
W śledztwie przesłuchano około pięciuset świadków, w tym rolników, którzy pozbywali się chorych, pourazowych krów oddając je firmie współpracującej z ubojnią. Dzięki temu, nie musieli ponosić kosztów związanych np. z utylizacją zwierząt. Przestępcze działania ubojni nie byłyby możliwe gdyby nie lekarze weterynarii.
Czytaj także: Wzmożone kontrole rzeźni i ubojni na terenie województwa łódzkiego?
Ubojnię zamknięto a jej właściciel usłyszał wyrok – trzy lata pozbawienia wolności. Sąd uznał winnymi również lekarzy weterynarii współpracujących z ubojnią, właścicieli firmy transportowej i samego kierowcę. Wyrok nie jest prawomocny.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z RAWY MAZOWIECKIEJ |