Gorąca atmosfera w lodowatej wodzie, czyli Wielkie Piotrkowskie Morsowanie
Do wody wyskoczyło około 300 osób. Wszyscy mówili, że to dla zdrowia i dobrego samopoczucia. W zabawie wzięło udział wielu doświadczonych morsów, ale nie brakowało też debiutantów.
Wśród najbardziej doświadczonych był Michał Rosiak, którydwa lata temu spędził w przeręblu ponad dwie godziny. – Patrząc na zainteresowanie, obawiam się, że wycięliśmy za mały przerębel w nocy. Impreza przyjęłą się i będziemy organizować ją zawsze w ostatnią niedzielę stycznia – dodał Rosiak.
Uczestnicy przekonywali, że w wodzie jest cieplej niż na powietrzu. – Na początku czuje się duży strach, ale później wydzielają się endorfiny i człowiek czuje się bardzo szczęśliwy – mówią ci, którzy po raz pierwszy zdecydowali się wziąć udział w morsowaniu.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Wielkie Piotrkowskie Morsowanie | audio (m4a) audio (oga) |
Imprezę zorganizowano na terenie kąpieliska “Słoneczko”. Wielkiemu Piotrkowskiemu Morsowaniu, które odbyło się po raz trzeci, towarzyszyła dyskotekowa muzyka, ognisko i kiełbaski.