Obraz pochodzący 1928 roku i namalowany przez cenionego rysownika i malarza, absolwenta Petersburskiej Akademii Sztuk Pięknych Wacława Dobrowolskiego przedstawia synową Ludwika Geyera, pioniera rozwoju przemysłu włókienniczego w Łodzi, właściciela pierwszej fabryki o napędzie parowym w Królestwie Polskim.

Gościem specjalnym spotkania była prawnuczka Heleny Geyer, Agnieszka Szczęsna, która mówiła, że portret wisiał zawsze w rodzinnym domu, a został odnaleziony nie tak dawno przez pracowników Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. -Nie miałam żadnych wątpliwości co do tego, że obraz powinien się znaleźć na prezentacji, czyli w dawnej fabryce moich przodków. Jest mi niezmiernie miło, że zostanie on zaprezentowany wraz z pamiętnikami prababci Heleny Geyer. Rozważamy na razie, co się z nim później stanie. Myślę o tym, żeby oddać go do depozytu Muzeum Włókiennictwa, ponieważ jest to najlepsze miejsce. Będzie oglądany nie tylko przez rodzinę, ale też przez łodzian.

Na razie obraz Heleny Geyer w łódzkim Muzeum Włókiennictwa będzie można oglądać do końca marca.