Polskie filmy w drodze po Oscara. Czy Zimna wojna dostanie nominacje?
Po południu dowiemy się, czy wyprodukowana i kręcona m.in. w Łodzi “Zimna wojna” Pawła Pawlikowskiego otrzyma nominacje do tegorocznych Oscarów, czyli najważniejszych nagród światowego przemysłu filmowego.

Najnowszy obraz twórcy oscarowej “Idy” znalazł się na tzw. krótkiej liście nominowanych w kategorii “Najlepszy film nieanglojęzyczny”. – Myślę, że nominacja w tej kategorii jest pewna, i że na tym może się nie skończyć – ocenia krytyk filmowy Artur Zaborski. – Wierzę w to, że Łukasz Żal ma również szansę na nominację za zdjęcia. Tutaj jednak na dwoje babka wróżyła, bo mamy bardzo silny zestaw autorów zdjęć.
Mniej prawdopodobna wydaje się nominacja w kategorii “Najlepsza aktorka” dla Joanny Kulig, która w “Zimnej wojnie” wcieliła się w postać Zuli – tancerki ludowego zespołu. Jednak, jak zauważa Artur Zaborski, brak nominacji nie będzie miał wpływu na sukces, który polska aktorka już osiągnęła w Hollywood. – Jeżeli mamy do czynienia z sytuacją, kiedy w jednym miejscu spotykają się Nicole Kidman i Joanna Kulig, to naprawdę możemy mówić o gigantycznym sukcesie. Więc nawet jeśli Polka nie dostanie nominacji jako najlepsza aktorka, to mam wrażenie, że jej ścieżki w kinie światowym są przetarte i taka nominacja będzie kwestią któregoś z kolejnych filmów.
Nazwa | Plik | Autor |
Krytyk filmowy Artur Zaborski | audio (m4a) audio (oga) |
I choć Joanna Kulig, zbierająca bardzo dobre recenzje także w Stanach, nie należy do faworytek w kategorii Najlepsza Aktorka, to znany krytyk magazynu The Hollywood Reporter Scott Feinberg wymienia ją jako potencjalną niespodziankę, a Kyle Buchanan z New York Timesa wskazuje na polską aktorkę jako potencjalnego czarnego konia, obok takich gwiazd jak Nicole Kidman i Toni Colette.
W większości oscarowych prognoz Zimna Wojna wymieniana jest wśród najpoważniejszych kandydatów do nominacji w dwóch wspomnianych kategoriach, czyli za najlepszy film nieanglojęzyczny oraz za zdjęcia dla Łukasza Żala. Niektórzy krytycy umieszczają obraz Pawła Pawlikowskiego także wśród kandydatów do nominacji w głównej kategorii najlepszy film, a jego samego – za reżyserię.
Film kręcony był m.in. w Łodzi. Na wielkim ekranie można zobaczyć np. Willę Leona Allarta przy ul. Wróblewskiego i Grand Hotel. Woonerf przy ul. Traugutta grał uliczki Paryża, dwie sceny powstały też w Studiu Koncertowym im. Henryka Debicha w Radiu Łódź. – Główna bohaterka nagrywała swoją płytę, a główny bohater – skomponowaną przez siebie muzykę do horroru -przypomina Ewa Puszczyńska producent “Zimnej Wojny”.
Poza “Zimną wojną” szansę na nominację ma także drugi polski film “Komunia” w reżyserii Anny Zameckiej, który walczy o wyróżnienie w kategorii “najlepszy film dokumentalny”.
Wśród filmów, które prawdopodobnie otrzymają najwięcej nominacji są Narodziny Gwiazdy, The Favourite i Bohemian Rhapsody. Na dużą liczbę nominacji może także liczyć meksykański film Roma. Ten czarno-biały obraz w reżyserii Alfonso Cuarona będzie też prawdopodobnie głównym rywalem Zimnej Wojny w kategorii filmu zagranicznego.
Agata Gwizdała, Marek Wałkuski