Starosta skierniewicki Mirosław Belina poinformował, że plan finansowy powiatu jest dość ostrożny, a to po to, by później móc sięgnąć po środki zewnętrzne. – Będziemy go realizować mając na uwadze racjonalność wydatków, w miarę oszczędnie. Być może jest on troszeczkę asekuracyjny, ale to z tego względu, że czekamy na uruchomienie ustawy o funduszu dróg samorządowych. Na dzień dzisiejszy ten oszczędny budżet pozwala na to, że mamy możliwość kredytową, by później, kiedy będą ogłaszane nabory na nowe inwestycje, móc ten budżet zmieniać – powiedział.

Najważniejszą inwestycją powiatu skierniewickiego jest przebudowa drogi Skierniewice-Głuchów. Remont obejmie odcinek długości półtora kilometra. Koszt prac to 2,5 mln zł. Samorząd powiatu złożył do wojewody wniosek o dofinansowanie inwestycji. Jeśli je otrzyma, pieniądze z własnego budżetu planuje przeznaczyć na inne drogowe zadania. – Dzisiaj na sesji od wójta gminy Bolimów słyszeliśmy, że składał on deklarację o sfinansowaniu drogi powiatowej na terenie jego gminy. Jest też bardzo duża determinacja ze strony wójta gminy Lipce Reymontowskie, który też chciałby zrealizować inwestycję przebudowy drogi między Chlebowem z Makowem. Zarząd to wszystko weźmie pod uwagę i prawdopodobnie już na następnej sesji wprowadzimy kolejną inwestycję drogową – dodał Belina.

Na generalny remont czeka m.in. droga powiatowa Bolimów – Miedniewice, droga którą wyznaczane są objazdy w przypadku zdarzeń na Autostradzie A2 pomiędzy węzłami Wiskitki i Nieborów.