Brązowy strumyk w centrum Wieruszowa. Sprawę bada policja i WIOŚ
Według mieszkańców okolicy i wędkarzy do zanieczyszczenia cieku melioracyjnego doszło po raz kolejny.

Brązowy kolor wody w strumyku wzbudził podejrzenia mieszkańców, którzy poinformowali odpowiednie służby. Według urzędników mogło dojść do wycieku nieokreślonych substancji z jednego z zakładów. Trwa ustalanie czy i na ile niebezpieczne jest to zjawisko. Ciek melioracyjny najprawdopodobniej ma swoje ujście w rzece Prośnie, a kilka kilometrów dalej, w dolinie tej rzeki znajduje się obszar chronionego krajobrazu.
Pan Rafał, mieszkaniec Wieruszowa, który zauważył strumyk twierdzi, że to nie pierwszy tego typu przypadek. – Wybrałem się na spacer z psem, inną drogą niż zazwyczaj. Taka sytuacja nie występuje pierwszy raz. O problemie wiedzą też lokalni wędkarze – dodaje świadek.
Wieruszowska policja pobrała już próbki i przesłuchuje pierwsze osoby w sprawie. Poinformowany został również Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
