Masowe zwolnienia lekarskie nauczycieli w Szkole Podstawowej nr 2 w Opocznie
Od poniedziałku na L4 poszło około 80 procent kadry zatrudnionej w placówce. Na razie nie wiadomo, czy wrócą do pracy w nowym tygodniu.
Dyrektor szkoły musiał zrezygnować z zajęć dydaktycznych. W zamian odbyły się zajęcia opiekuńcze. Zwolnienia lekarskie to kłopot nie tylko dla szkoły, ale też dla rodziców. – Jest problem z zorganizowaniem czasu dla dzieci. Dobrze, że można odprowadzićje do dziadków – mówią rodzice uczniów z SP 2.
Nauczycielki, które pozostały w pracy nie chcą komentować decyzji swoich kolegów i koleżanek. Nie robi tego także dyrektor placówki. – Nie jestem od podważania zwolnień lekarskich – mówi dyrektor Jacek Stępień. Coraz częściej słychać jednak, że tzw. “belferska grypa” to protest. Związek Nauczycielstwa Polskiego mówi, że nie ma z tym nic wspólnego. Zwraca jednak uwagę na determinację nauczycieli i ich niskie pensje.
Po ostatnich rozmowach z przedstawicielami resortu oświaty, przedstawiciele ZNP mówią o wejściu w spór zbiorowy i planowanym strajku. Na razie nie znamy jego terminu.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
L4 nauczycieli Szkoły Podstawowej nr 2 w Opocznie | audio (m4a) audio (oga) |