Prawdopodobnym powodem problemów jest rozszczelniony komin. Radomszczanka się niepokoi, bo usunięcie awarii odwleka się w czasie.

Problem pani Wioletty zaczyna się wtedy, gdy mieszkająca pod nią sąsiadka napali w swoim piecu. Wtedy dym wdziera się do jej mieszkania. Wezwana na miejsce straż zakazała palić w pokoju. Pozostała jeszcze kuchnia węglowa, która nie ogrzeje całego mieszkania. Pani Wioletta marznie, śpi w kuchni na podłodze. – Jak można w dzisiejszych czasach marznąć we własnym mieszkaniu? Za oknem zima, wczoraj padał śnieg, a ja cierpię – mówi pani Wioletta.

Posłuchaj relacji i dowiedz się więcej:

Zarządcą budynku jest radomszczańskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Zastępczyni kierownika ds. inwestycyjno-remontowych TBS Agnieszka Bruś tłumaczy, że powodem problemów może być rozszczelnienie komina. -Prawdopodobnie w wyniku ostatnich silnych mrozów mogło dojść do rozszczelnienia. Wcześniej nikt nam nigdy nie zgłaszał problemów z ogrzewaniem. Wszystkie protokoły i przeglądy mamy aktualne, wszystkie kominy były sprawne i drożne.

Specjaliści, którzy maja usunąć usterkę, zjawią się dopiero w poniedziałek.