Prokuratura Rejonowa w Skierniewicach skierowała do sądu wniosek o przesłuchanie dwóch uczennic Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 w Skierniewicach. Ma ono wyjaśnić, jak wyglądały relacje pomiędzy uczennicami a jednym z nauczycieli. Dziewczyny zarzucają pracownikowi szkoły przekroczenie granic. Śledztwo wskaże, czy tak było, czy może kontakty dziewcząt z nauczycielem stały się po prostu zbyt koleżeńskie.

Dyrektor szkoły Maria John powiedziała, że na razie wszyscy czekają na wyjaśnienie sprawy.- Nic więcej nie mogę powiedzieć, bo nie chciałbym zrobić krzywdy nauczycielowi. Nie mogę też zlekceważyć sygnałów od uczennic, bo one też nie mogą się czuć zaniedbane – wyjaśniła.

Nastolatki miały otrzymywać od nauczyciela wiadomości na Meesengerze. Dyrektor zaznacza, że nie ma możliwości ich sprawdzenia. Ocenia jednocześnie korespondencje pomiędzy uczennicami a nauczycielem. – Dla mnie jako dla dyrektora to mało poważne w relacji nauczyciel-uczeń. Tylko dlatego musiałam podjąć jakieś działania – dodała John.

Nauczyciel został zawieszony w obowiązkach. Jeszcze w styczniu odbędzie się przesłuchanie dziewcząt z udziałem psychologa sądowego.

Posłuchaj i dowiedz się więcej: