Będący w ostatnich tygodniach w doskonałej dyspozycji Japończyk po pierwszej serii czwartego konkursu w Bischofschofen zajmował czwartą pozycję. Ryoyou Kobayashi w finałowej rywalizacji skoczył jednak najdalej. 137,5 metra dało mu zwycięstwo. Dzięki temu wygrał 67. Turniej Czterech Skoczni, a zarazem dołączył do elitarnego grona – zwycięzców, którzy triumfowali we wszystkich czterech konkursach. Wcześniej dokonali tego tylko Sven Hannawald i przed rokiem Kamil Stoch.

Dzisiaj (6 stycznia) skoczek z Zębu zajął 12. miejsce, tuż przed Piotrem Żyłą. Najlepszym z Polaków był Dawid Kubacki. Zawodnik, który w kwalifikacjach pobił rekord skoczni, finiszował na drugiej pozycji. W klasyfikacji generalnej przegrał jednak walkę o najniższy stopień podium ze Stephanem Leyhe. Drugi w 67. TCS był Markus Eisenbichler.