Opłata za wywóz śmieci to najwyższa podwyżka, jaką planuje miasto w przyszłym roku. Ceny wzrosną prawie dwukrotnie – za śmieci nieposegregowane trzeba będzie zapłacić 22 zł od osoby. Miasto tłumaczy rosnącymi kosztami pracy, energii i paliw, a także opłaty środowiskowej. – W roku 2013 za odpady segregowane trzeba było zapłacić 70 zł za tonę, w 2019 roku będzie to 170 zł mówi wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela.

Ale śmieci to nie wszystko. Od przyszłego roku podatek od nieruchomości mieszkalnej w Łodzi na wzrosnąć o 3 grosze za metr i wynieść 79 groszy. Z kolei podatek od budynków, w których prowadzona jest działalność gospodarcza, wzrośnie o 37 groszy i wyniesie 23,47 zł za metr.

Wciąż nie wiadomo, co z cenami energii, a co za tym idzie np. cenami biletów komunikacji miejskiej. Co prawda rząd zapowiedział, że po świętach zapadnie decyzja o zmniejszeniu m.in. akcyzy, to umowy na dostawę energii w mieście są już podpisane. – Dla budżetu miasta to są koszty rzędu 50 – 60 mln zł więcej wyjaśnia przewodniczący Komisji Transportu w łódzkiej Radzie Miejskiej Krzysztof Makowski.

Jeśli miasto nie będzie renegocjować umowy i jej nie zmieni, wyższe ceny biletów mogą stać się faktem.